Bohater Tomasza Dedka w serialu „Galeria” (ATM Grupa SA) ma niesamowitego pecha w tym sezonie. Sparaliżowany i poruszający się na wózku inwalidzkim Tadeusz Woydatt, będzie tonął w basenie.
Właściciel tytułowej galerii handlowej porusza się na wózku od nieszczęsnego wybuchu na lotnisku, który zapoczątkował drugi sezon „Galerii”. W efekcie jest sparaliżowany od pasa w dół. Próbuje wrócić do zdrowia, poddając się rehabilitacji pod okiem fachowca. Jednak pewnego wieczoru postanowi poćwiczyć w swoim basenie bez pomocy rehabilitanta. Nieoczekiwanie wraz z wózkiem wpadnie do basenu i zacznie tonąć. Wszystko trwa ułamek sekundy. Do końca nie wiadomo czy Woydatt poślizgnął się i zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, czy może celowo pchnął wózek. W tej samej chwili do domu wróci jego córka Anita (Julia Pietrucha). Natychmiast skoczy do basenu na ratunek ojcu. Czy dziewczynie uda się wyciągnąć z wody o wiele od niej cięższego Woydatta?
Zakulisową ciekawostką tych pełnych napięcia scen jest to, że Tomasz Dedek i Julia Pietrucha zagrali je bez pomocy kaskaderów. Jedynie dwoje członków ekipy wykonało wcześniej próbę. Reżyserowi Jakubowi Miszczakowi zależało na spektakularnych efektach i dramatyzmie akcji. Tonący, sparaliżowany Woydatt miał wyglądać wiarygodnie – jego ciało musiało bezwładnie tonąć, tak jak to się dzieje w przypadku kogoś, kto nie może się poruszać. O ile Tomasz Dedek poradził sobie z opanowaniem ruchów w wodzie, sporym wyzwaniem było utrzymanie się na dnie basenu, tak by nie być wypartym przez wodę do góry. Udało się po kilu próbach. Nakręcono także sugestywne ujęcia podwodne.
Wszystkie te efekty i umiejętności aktorów będzie można podziwiać w odcinkach „Galerii” (TVP1 HD, godzina 18:45), które będą emitowane od połowy listopada.
Źródło: ATM Grupa