Klasycznie i historycznie, przygodowo i nieco sentymentalnie, albo współcześnie i z dreszczykiem – majówkę z Kino Polska można spędzić na różne sposoby.
Majówka literacka
Swojskie dworki i egzotyczne plenery. Powstania, rewolucje i wielkie namiętności. Tak właśnie wygląda program majówkowego święta ekranizacji na antenie Kino Polska.
Wielu wątpiło, czy XIX-wieczny poemat ma szanse trafić do współczesnej kinowej publiczności. Na szczęście widzowie mieli inne zdanie i „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy (niedziela, 3 maja, godzina 14:35) stał się kasowym hitem. W rolach Tadeusza i Zosi wystąpili Michał Żebrowski i Alicja Bachleda-Curuś, a towarzyszyli im Bogusław Linda, Grażyna Szapołowska i piękna muzyka Wojciecha Kilara.
Jeśli ktoś od Mickiewicza woli Żeromskiego, Fredrę lub Orzeszkową, w Kino Polska czeka na niego jeszcze serialowe „Przedwiośnie” z Danielem Olbrychskim i Mateuszem Damięckim w buntowniczej skórzanej kurtce (piątek, 1 maja, godzina 12:50 i 17:15; sobota, 2 maja, godzina 12:15 i 17:55 oraz niedziela, 3 maja, godzina 12:20), „3 x Fredro” (piątek, 1 maja, godzina 10:25 i sobota, 2 maja, godzina 20:00), czyli trzy jednoaktówki mistrza komedii w wykonaniu między innymi Jerzego Treli i Macieja Stuhra, i również serialowe „Nad Niemnem” (sobota, 2 maja i niedziela, 3 maja, godzina 10:00).
Majówka przygodowa
A może raczej przygody i tajemnice? Mieliśmy przecież własnego Indianę Jonesa: Tomasza N., znanego lepiej jako Pan Samochodzik. Najsłynniejszą ekranizacją przygodowych powieści Zbigniewa Nienackiego był niewątpliwie „Samochodzik i templariusze” ze Stanisławem Mikulskim (piątek, 1 maja, godzina 15:00 i sobota, 2 maja, godzina 14:25).
Nie zapominajmy o „Przygodach psa Cywila” (sobota, 2 maja, godzina 15:55 i niedziela, 3 maja, godzina 17:45). Uroczy owczarek latał śmigłowcami, ostrzegał przed niewypałami, łapał uciekających skazańców (w roli mordercy-uciekiniera wystąpił Stanisław Tym)… i zdobywał serca wszystkich.
Majówka kryminalna
Majówka to jeszcze nie powód, by rezygnować z mrocznych historii o zbrodniach. „Dom zły” Wojciecha Smarzowskiego (piątek, 1 maja, godzina 20:00) jest komedią nieco w duchu Barei, tyle że smoliście czarną. Mamy tu bimber, zbrodnię, skorumpowanych milicjantów i zootechnika-alkoholika (Arkadiusz Jakubik).
Podczas emisji „Ekstradycji” (piątek, 1 maja, godzina 22:15; sobota, 2 maja, godzina 00:15 i niedziela, 3 maja, godzina 20:00) ulice pustoszały. Marek Kondrat jako komisarz Halski to jeden z tych bohaterów, jakich znaliśmy z amerykańskich kryminałów: skuteczny, ale zbuntowany glina z życiem osobistym w strzępach.
Źródło: Kino Polska TV