W mieszkaniu znajdującym się przy Plaży Bondi zostają znalezione okaleczone zwłoki młodego mężczyzny. Do zbadania sprawy zostają przypisani detektywi Tori Lustigman i Nick Manning. Czy to brutalne morderstwo zostało dokonane w trakcie rabunku, czy popełnił je ktoś z bliskich ofiary, czy też może jest to zbrodnia motywowana nienawiścią wobec osób homoseksualnych? Na czteroodcinkowy thriller kryminalny „Deep Water” kanał SundanceTV zaprasza od 30 marca w każdy czwartek o godzinie 22:00.
Sprawdź godziny emisji serialu „Deep Water” w PROGRAMIE TV
Detektyw Tori Lustigman (Yael Stone, znana z serialu „Orange Is the New Black”) po kilkunastu latach nieobecności powraca do Sydney, miasta swojego dzieciństwa. Nim zdąży do końca rozpakować pudła po przeprowadzce, już zostaje wezwana na miejsce wyjątkowo brutalnego morderstwa dokonanego na młodym, otwarcie przyznającym się do homoseksualizmu mężczyźnie. Przypisany wraz z Tori Lustigman do sprawy detektyw Nick Manning (Noah Taylor, znany z seriali „Peaky Blinders” i „Gra o tron”) szybko dochodzi do wniosku, że zbrodni dokonał były kochanek ofiary. Tori podejrzewa z kolei, że sprawcą może być homofobiczny sąsiad zamordowanego. Kiedy jednak dzieli się swoimi spostrzeżeniami z przełożonymi, spotyka się z kpiną i lekceważeniem. W trakcie rozwoju śledztwa detektywi odkrywają, że badane przez nich morderstwo ma związek z serią motywowanych nienawiścią do gejów mordów z lat 80., których sprawa – także ze względu na opieszałość i homofobiczne nastroje panujące w tamtych czasach wśród policji – nigdy nie została rozwiązana. To odkrycie sprawia, że dochodzenie nabiera dla Lustigman osobistego wymiaru – właśnie w tamtych czasach zginął jej brat Shane, który był gejem…
Serial „Deep Water” to produkcja, która wyróżnia się pod wieloma względami. Na pierwszy plan wysuwa się znakomicie skonstruowana, pełna zwrotów akcji fabuła, która od samego początku wprawia widza w stan niepokoju i napięcia. Docenić należy też kunszt aktorski odtwórców głównych ról – zarówno Noah Taylor, jak i Yael Stone sprawili, że odgrywane przez nich postacie są wyraziste, acz niepozbawione charakterologicznej głębi. Dodatkowo olbrzymie wrażenie sprawiają zdjęcia, ukazujące piękno australijskiego krajobrazu. Już same opisane powyżej zalety są wystarczającym powodem, by śledzić tę produkcję, jednak istotny wydaje się być także fakt, że fabuła serialu została utworzona na kanwie prawdziwych wydarzeń. Nie chodzi tu jednak o morderstwo, od którego odkrycia rozpoczyna się akcja serialu, ale o serię zabójstw, których ofiarami padali homoseksualni mężczyźni w latach 80. i 90. Policja – na fali nienawiści wobec gejów napędzanej lękiem przed AIDS – częstokroć nie wszczynała nawet dochodzenia. Reżyser Shawn Seet wykorzystał popularną ramę serialu kryminalnego, by przypomnieć wydarzenia sprzed kilkunastu lat, które do dziś stanowią czarną kartę w historii Australii. Jednocześnie podejmuje inne wątki – warunków pracy kobiet w typowo męskich zawodach, tematyki związanej z problemem imigracji. Wydawać by się mogło, że wielość podejmowanych kwestii połączona z naszpikowaną zwrotami akcji fabułą sprawią, że serial będzie stanowić trudną do ogarnięcia całość. Nic bardziej mylnego – „Deep Water” to produkcja, która jest doskonałą, wciągającą rozrywką.
Na czteroodcinkowy thriller kryminalny „Deep Water” kanał SundanceTV zaprasza od 30 marca w każdy czwartek o godzinie 22:00. Finał 1. sezonu zostanie pokazany 20 kwietnia o godzinie 22:00, zaś maraton serialu – 27 kwietnia od godziny 18:00.
Źródło: AMC Networks International – UK