Po raz pierwszy w Polsce, tylko w TVP Historia, w środę 15 maja o godzinie 21:00 widzowie obejrzą unikatowy film irańskiego reżysera Khosrowa Sinai o losach Polaków, którzy po sformowaniu armii Andersa przedostali się do Persji.
Film ten jest niezwykłą opowieścią o historii Polski i Polaków, zainspirowaną wędrówką reżysera po katolickim cmentarzu w ubogiej dzielnicy Teheranu, wśród setek identycznie wyglądających grobów Polaków. W ogromnej części dzieci, które trafiły z Syberii, Kazachstanu i Uzbekistanu do Persji. We wrześniu 1939 roku Hitler i Stalin z dwóch stron zaatakowali Polskę. Sowieci zaczęli wywozić do obozów na wschód tysiące Polaków. Kiedy w 1941 roku Hitler napadł Związek Sowiecki, Stalin zgodził się, by Polacy sformowali własną armię. Setki tysięcy wycieńczonych głodem i katrożniczą pracą ludzi ruszyły do Persji. Różne obliczenia mówią, że przewinęło się ich przez ten kraj od 114.000, nawet do 300.000. Wielu zakończyło w Persji życie. Nieliczni pozostali w tym kraju. Wśród nich była Helena Stelmach (w roku premiery filmu miała 69 lat), która założyła w Iranie rodzinę. Z mężem, Irańczykiem, mają dwóch synów. Także Anna Borkowska (w roku premiery filmu miała 83 lata) wyszła za mąż za Irańczyka. Obie kobiety mówią językiem swych mężów – opowiadają swoje historie, począwszy od dzieciństwa w Polsce, poprzez wywózkę na wschód, aż po wędrówkę do Persji. Wspominają tragedie swoich rodzin, czasy pogardy i śmierci. Gholam Abdol – Rahimi fotograf w czasie kręcenia w 1983 roku wspominał Polaków, którzy przewinęli się przez Anzali. Jego kolega – cieśla – robił w latach 40. trumny dla zmarłych, on zaś fotografował żywych.
Jesteśmy świadkami wzruszających opowieści tego człowieka podczas wędrówek po polskim cmentarzu, gdzie na wszystkich 2.806 grobach zapisany jest ten sam rok śmierci. 1942.Nauczycielka Krystyna Skwarko w swej książce „Zaproszeni” wspominała o gościnności i serdeczności Irańczyków. To oni zaopiekowali się przybyszami, w tym ponad 13.000 wycieńczonych sierot, spośród których ponad 700 wysłano potem do Nowej Zelandii. Dzieci pochodzenia żydowskiego trafiły do Izraela, zaś inne również do Stanów Zjednoczonych, Republiki Południowej Afryki, Wielkiej Brytanii i Australii. Na południu Persji, w Ahvaz był „Camp Polonia”, jeden z obozów przejściowych. Przez dwa lata było to polskie miasteczko, w którym zbudowano domy, szpitale, sierocińce i szkoły, gdzie działały polskie bary i restauracje. To tutaj Polacy uczyli swych irańskich gospodarzy europejskich zwyczajów, prezentowali europejską kulturę.
Film Khosrowa Sinai prezentuje atmosferę tamtych niezwykłych dni oraz współczesne oblicze tych miejsc. Film emitowany na antenie TVP Historia dzięki uprzejmości Ambasady Iranu w Polsce.
Źródło: Telewizja Polska