Facebookowy profil TVP Kultura ma już ponad 80 000 fanów. To najlepszy wynik w porównaniu z innymi profilami anten Telewizji Polskiej.
„TVP Kultura – wszędzie i zewsząd” – zachęcała widzów stacja z okazji otwarcia swojej jesiennej ramówki. I nadal udowadnia, że to nie jest tylko pusty slogan. O tym, co dzieje się w programie, dowiadujemy się już nie tylko z anteny czy strony internetowej, ale też z mediów społecznościowych – YouTube, Twittera i Facebooka. Ten ostatni odnotowuje ostatnio masowy napływ nowych fanów – średnio stu dziennie. W tym tygodniu liczba fanów profilu przekroczyła 80 000 osób. I ciągle rośnie.
Raport Sontrender Fanpage Trends Polska wrzesień 2013 wyróżnia profil TVP Kultura spośród najszybciej rozwijających się. Zauważa wysoką interaktywność profilu (5 miejsce na liście najlepszych), wysoką liczbę zaangażowanych fanów (7 646 – 11 miejsce w zestawieniu) oraz „sób, które o tym mówią” – czyli tych, które w jakiś sposób odnoszą się do fanpage’a w ciągu miesiąca (5 115 – 12 miejsce w rankingu).
Co sprawia, że statystyki profilu TVP Kultura są tak dobre?
– Wiemy, że dzięki mediom społecznościowym możemy dotrzeć do nowych widzów, dlatego skupiamy na nich szczególną uwagę. Posty na Facebooku ukazują się regularnie – informujemy o nowościach, premierach, kolejnych odcinkach cieszących się popularnością programów publicystycznych. Z myślą o Facebooku przygotowujemy dodatkowe materiały audiowizualne: organizujemy sesje zdjęciowe z nagrań programów, dostosowujemy formaty zwiastunów do wymagań portalu. Dbamy o dobry klimat profilu – oprócz postów o ramówce zdradzamy też, co dzieje się za kulisami naszej pracy. Angażujemy użytkowników: zachęcamy do dyskusji, rozdajemy bilety na imprezy przez nas organizowane, odpowiadamy na pytania. Użytkownicy naszego profilu nie są pozostawieni samym sobie. Z pewnością duży wpływ na przyrost fanów ma też cyfryzacja, dzięki której odbiera nas coraz więcej osób – mówi Karolina Przewrocka z Redakcji Oprawy i Promocji TVP Kultura.
O tym, że prowadzenie telewizyjnego profilu to nie jest bułka z masłem, przekonuje Edyta „Edie” Maciejewska, community manager z firmy 121 PR.
– Profile stacji telewizyjnych to „samograje”, a przynajmniej tak wydaje się większości osób tworzących content na strony w innych branżach. Ta teoria nie jest jednak do końca słuszna. Łatwo jest przedobrzyć z ilością informacji, a tworząc wpisy oparte o ramówkę trzeba wykazać się kreatywnością, żeby uniknąć powtórzeń. Profil TVP Kultura skierowany jest do innego odbiorcy niż strona kanału muzycznego lub sportowego. Stąd choć komentarze opatrujące wpisy są obszerne, angażują w równym lub nawet większym stopniu niż wiele stron mainstreamowych stacji. Profil TVP Kultura rozwija się dynamicznie, ciesząc się dużym organicznym napływem fanów, czyli bez wpierania kampanią reklamową w ramach serwisu. Regularność i systematyczność jest czynnikiem wpływającym na statystyki i tu strona wykazuje się konsekwencją – nie zapomina o swoich fanach i nie pozwala zapomnieć o sobie, walcząc z nieprzychylnym algorytmem Facebooka – mówi Edyta „Edie” Maciejewska.
Źródło: Telewizja Polska