Trzecią edycję „Hell’s Kitchen – Piekielna Kuchnia” zwyciężyła Katarzyna Domańska. Mieszkająca na co dzień w Katowicach 20-latka wygrała 100 tysięcy złotych oraz pracę u Wojciecha Modesta Amaro.
Po 10 tygodniach rywalizacji najlepszą uczestniczką trzeciej edycji „Piekielnej Kuchni” okazała się Katarzyna Domańska, amatorka gotowania, studentka zarządzania, która dotychczas pracowała w sklepie odzieżowym.
Co spowodowało, że to właśnie Katarzyna Domańska zwyciężyła program?
– Jej emocjonalne podejście do gotowania stanowiło klucz do sukcesu. W czasach, gdy wiele osób zainteresowało się gotowaniem trzeba również odszukać kogoś, kto ma wysoką wrażliwość na sztukę, w tym wypadku kulinarną. Kasia pokazała, jak bardzo porażki pobudzają w niej „sportową złość”, a każda na nowo odkryta wiedza dotycząca gotowania, motywuje ją do bycia coraz lepszym. Można by powiedzieć, że bardziej chciała i nie kryła się ze swoimi emocjami w kuchni. Wiem, że jej postawa świetnie rokuje na pracę w moim zespole i gratuluje jej determinacji w podnoszeniu swoich umiejętności. Teraz czas na spokojna naukę – tłumaczy swój wybór Wojciech Modest Amaro.
Sama Katarzyna Domańska jest zaskoczona werdyktem Wojciecha Amaro.
– W ogóle się nie spodziewałam, że wygram. Jeszcze to do mnie nie dociera. Kiedy przyszłam do programu byłam przekonana, że odpadnę w pierwszym odcinku. Z pierwszego zrobił się dziesiąty, a teraz wiem, że zacznę pracę u samego Wojciecha Modesta Amaro. Przede mną wiele zmian. Na początek muszę się przeprowadzić z Katowic do Warszawy, bo chcę zacząć pracę najszybciej jak to możliwe. Pieniądze, które wygrałam z pewnością pomogą mi w szybkim znalezieniu mieszkania w stolicy, ale na początek kupię bardzo wygodne buty do pracy w kuchni – powiedziała tuż po zwycięstwie Katarzyna Domańska.
Źródło: Telewizja POLSAT
Gratulacje i ciekawe jak się sprawdzi w kuchni szefa 🙂