SportKlub nabył prawa do transmisji meczów koszykarskiej ligi tureckiej na sezon 2015/16. Pierwsze spotkanie na żywo stacja pokaże w sobotę, 30 stycznia 2016 roku.
Wysoki poziom, niesamowita atmosfera w halach, duże pieniądze, wielkie nazwiska oraz czołowi reprezentanci Polski. To wszystko gwarantuje koszykarska liga turecka, którą od soboty będzie można oglądać na antenie SportKlubu. Sportowi kibice doskonale znają z piłkarskich boisk takie nazwy jak Fenerbahce, Galatasaray i Besiktas. Każdy z tych klubów posiada również bardzo mocne koszykarskie sekcje. W samej Turcji ekip prezentujących najwyższy poziom jest o wiele więcej. Dzięki temu nad Bosforem rywalizacja co roku jest bardzo ciekawa od samego początku do końca rozgrywek. Świadczy o tym może sytuacja z ostatniego sezonu, kiedy to mistrzem został mniej znany Pinar Karsyiaka.
Jak silnie i dynamicznie rozwijającą się jest ligowa koszykówka w Turcji, pokazało ostatnie okienko transferowe, latem 2015 roku. Kluby wydały wtedy na podpisywanie nowych kontraktów łącznie dziesiątki milionów dolarów. Do Turcji zawitało między innymi liczne grono koszykarzy z najsilniejszej w Europie ligi ACB, a także z samej NBA. Dzięki temu w drużynie Fenerbahce i Besiktasu możemy zobaczyć teraz zawodników tego formatu co Ekpe Udoh, Luigi Datome, Pero Antic i nasz Maciej Lampe, który zawitał do Stambułu po dwuletnim pobycie w Barcelonie. Polak w Besiktasie spisuje się znakomicie, zdobywa sporo punktów i jest liderem zespołu, w którym jeszcze kilka lat temu występowali razem Michał Ignerski i Allen Iverson.
Istotne role w swoich klubach pełnią także dwaj reprezentanci Polski podczas ostatniego EuroBasketu – A.J. Slaugher zdobywa średnio przeszło 10 punktów na mecz w mocnym Banvicie Bandirma, a Damian Kulig coraz lepiej radzi sobie w Trabzonsporze. Kulig i Lampe mimo występowania w uznanych klubach, pewnie do samego końca rundy zasadniczej, będą musieli jednak walczyć, by w ogóle zagrać w play-off: Besiktas i Trabzonspor na półmetku rozgrywek mają bilans, który ma zarówno ósmy, ale i dwunasty zespół w tabeli. To pokazuje jak mocna i wyrównana stała się liga w Turcji, szczególnie w ostatnich latach.
Tureckie kluby coraz więcej znaczą także w Europie. Zarówno Banvit, jak i Trabzonspor występują aktualnie w drugiej fazie rozgrywek Eurocup, w których ligę reprezentują także Galatasaray i Pinar. Do tego w skupiającej najlepsze kluby na Starym Kontynencie fazie Top 16 Euroligi znajdują się Fenerbahce, Anadolu Efes i Darussafaka Stambuł. W liczącej 16 drużyn lidze jest jeszcze kilka kolejnych klubów, które spokojnie mogłyby rywalizować na poziomie dwóch najważniejszych europejskich pucharów. Podobna sytuacja w Europie ma miejsce praktycznie tylko w lidze ACB, doskonale znanej już widzom SportKlubu. Teraz widzowie dzięki nadchodzącym transmisjom będą mogli przekonać się jak mocna i to z istotnym udziałem reprezentantów Polski stała się liga turecka.
Plan najbliższych transmisji:
Sobota (30 stycznia)
Galatasaray Odeabank – Trabzonspor Medical Park, godzina 15:30, SportKlub
Sobota (13 lutego)
Pınar Karşıyaka – İstanbul BBSK, godzina 15:30, SportKlub
Źródło: Media Production