Agenci Secret Service i FBI pokazują, na przykładzie pięciu wybranych sytuacji, jak wygląda ochrona prezydenta Stanów Zjednoczonych, podczas wydarzeń obarczonych dużym ryzykiem. Odwiedzają również kilka miejsc na świecie, w tym Maroko i Gruzję, opowiadając o wydarzeniach, które do tej pory były mało znane opinii publicznej. Premiera amerykańskiego dokumentu „Tajne archiwa: Jak chronić prezydenta” już w poniedziałek 11 maja 2015 roku w TVP2 HD.
Jeden z bohaterów dokumentu, agent Roberto Rodriguez, pracował w ochronie 23 lata. W tym czasie nie zabrakło momentów, kiedy czuł, że sytuacja jest bardzo groźna. Jednak najgorsze chwile przeżył w czasie pogrzebu króla Maroka, Hassana. Wiadomość o śmierci monarchy przyszła nieoczekiwanie, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Bill Clinton, musiał zmienić plany i lecieć na pogrzeb. Na uroczystość zjechało 60 przywódców państw, m.in. Jaser Arafat, Jacques Chirac, królowie, królowe, prezydenci, ambasadorzy, ministrowie. Kilkudziesięciu światowych przywódców szło ponad trzy kilometry w gęstym szpalerze ludzi. Każdy z obecnych mógł mieć broń lub materiały wybuchowe. Zapewnienie bezpieczeństwa prezydentowi Clintonowi graniczyło z niemożliwością.
Rodriguezowi towarzyszył inny agent, Rich Staropoli. W tamtym czasie służył w oddziale antyterrorystycznym. Oddział antyterrorystyczny to niewidzialne ramię służb ochrony, które wchodzi do akcji, kiedy potrzebna jest szybka i gotowa na wszystko siła reagowania. Zadaniem oddziału jest wykrywanie, lokalizowanie i neutralizowanie każdego zagrożenia. Jednak tym razem agenci wiedzieli, że nie będą mieć do dyspozycji oddziału antyterrorystycznego ani rezerwowych samochodów. Nie mogli też sprawdzić okien na trasie ani skontrolować, ile z nich jest otwartych. Oceniwszy sytuację, poprosili, żeby prezydent szedł piechotą tylko przez część uroczystości pogrzebowych. Prezydent miał jednak inne plany. Chcąc okazać szacunek zmarłemu królowi, postanowił przejść piechotą całą trasę pogrzebu. Po ponad trzykilometrowym marszu w czterdziestostopniowym upale, tłum doszedł w końcu do mauzoleum. Rodriguez i Staropoli pamiętają ulgę, jaką wówczas poczuli, ponieważ było to już miejsce chronione, gdzie nie każdy mógł wejść.
W filmie agenci Secret Service i FBI opowiadają także, jak prezydent George Bush senior, podczas pobytu w Panamie znalazł się nagle w środku rozgniewanego tłumu. Jak w Pakistanie Al Kaida chciała zaatakować prezydenta Clintona, a w Gruzji samotny zamachowiec wziął na cel prezydenta George’a Busha juniora.
„Tajne archiwa: Jak ochronić prezydenta”
Premiera: poniedziałek, 11 maja, godzina 22:55
Źródło: Telewizja Polska