Wspólny projekt Kino Polska i Agora – Stopklatka TV, ubiegający się o koncesję na ogólnodostępny kanał filmowy w Naziemnej Telewizji Cyfrowej, zyskał poparcie największych polskich twórców kina – w tym Andrzeja Wajdy, Agnieszki Holland i Juliusza Machulskiego.
Stopklatka TV wystartował w konkursie na kanał filmowy w ramach pierwszego multipleksu cyfrowego (MUX-1). Jeśli wygra, zacznie nadawać program w przyszłym roku. Nad wysoką jakością i atrakcyjnością oferty stacji będzie czuwała Rada Programowa. W jej skład wejdą: Andrzej Wajda, Agnieszka Holland i Juliusz Machulski.
– Telewizja Kino Polska zrobiła dużo dobrego dla polskiej kinematografii, a projekt Stopklatka TV ma olbrzymi potencjał – wyjaśnia Andrzej Wajda, przewodniczący Rady Programowej Stopklatka TV. – Stąd moja decyzja o wejściu w jej skład. –
Za projektem Stopklatka TV stoją silni i doświadczeni przedstawiciele polskiego rynku mediów – grupa kapitałowa Kino Polska TV S.A., we współpracy z portalem filmowym Stopklatka.pl i grupą medialną Agora (koproducentem filmowym, właścicielem m.in. sieci kin Helios i dystrybutora filmowego Next Film). Jak podkreśla Bogusław Kisielewski, Prezes Zarządu Stopklatka S.A., połączenie sił trzech to gwarancja wysokiej jakość programu oraz możliwość dotarcia do szerokiej widowni.
Podobnie rolę ogólnodostępnego kanału filmowego widzi Juliusz Machulski. – Widzowie chcą oglądać wartościowe filmy, ale w telewizji poza płatnymi kanałami dostają głównie produkty klasy B – uważa reżyser, ale zaznacza – Z drugiej strony, filmowa telewizja nie może być adresowana do wąskiej grupy pasjonatów: dobre kino to nie znaczy kino niszowe, offowe. –
Stopklatka TV to jednak nie tylko polskie i zagraniczne filmy fabularne, dokumentalne i animowane. Stacja ma także nadawać programy publicystyczne i edukacyjne, wywiady z twórcami, relacje z festiwali. Nowy kanał ma również w pełni wykorzystywać możliwości oferowane przez telewizję cyfrową. Widz, oglądając film, będzie mógł na tym samym ekranie zapoznać się z dodatkowymi informacjami o filmie, przeczytać notki o aktorach, a nawet dyskutować z innymi kinomanami.
Bogusław Kisielewski docenia potencjał takiej interaktywnej telewizji. – Ludzie chcą rozmawiać o filmach i poprzez filmy, więc ułatwianie im tego najzwyczajniej w świecie służy kinu – podkreśla Kisielewski. – Także dla twórców taki dialog z widzami może być bardzo ciekawy: wystarczy spojrzeć na dyskusje, które toczą się wokół premier kolejnych odcinków nowych, wybitnych seriali. –
Źródło: Kino Polska TV