Dwanaście miesięcy zmagań, dziesięć wyczerpujących rund, a finalnie wszystko sprowadza się do jednego wyścigu! Przed nami wielki finał SailGP. Kto zwycięży w San Francisco i zostanie tegorocznym triumfatorem cyklu? Oglądaj na żywo w Sportklubie!
Sprawdź godziny transmisji SailGP w PROGRAMIE TV
Niemal dokładnie rok temu, 14-15 maja 2022 na Bermudach, rozpoczął się tegoroczny wyścig o wygraną w SailGP. W tamtych zawodach bezkonkurencyjna okazała się Australia, która wprawdzie w eliminacjach triumfowała tylko raz, w finale jednak nie zostawiła złudzeń rywalom, pokonując w decydującym wyścigu Brytyjczyków i Kanadyjczyków. Zawodnicy z antypodów bezkonkurencyjni okazali się także w kolejnych zawodach, w Chicago, w pokonanym polu zostawiając te same ekipy, ale w innej kolejności, tym razem bowiem to Kanadyjczycy wspięli się na drugi stopień podium, a Brytyjczycy uplasowali się na trzeciej pozycji.
Kiedy rywalizacja przeniosła się do Europy do akcji wkroczyli Nowozelandczycy dowodzeni przez Petera Burlinga. „All Black” triumfowali najpierw w Plymouth, a niecały miesiąc później także w Kopenhadze. W Anglii wyprzedzili Australijczyków i Duńczyków, a na wodach Morza Bałtyckiego Francuzów i gospodarzy turnieju, Duńczyków.
Dwie kolejne rundy to z kolei zwycięstwa Amerykanów i Francuzów. Ci pierwsi triumfowali w Saint-Tropez. We wszystkich wyścigach eliminacyjnych załoga ze Stanów Zjednoczonych nie schodziła z podium, a swoją dominację potwierdziła także w finale, w którym okazała się szybsza od Nowozelandczyków i Brytyjczyków. Dla Jimmy’ego Spithilla i jego kolegów była to zdecydowanie najlepsza runda w całym sezonie. Francuzi z kolei swoje pierwsze miejsce wywalczyli w Kadyksie, gdzie w finale pokonali odradzających się Amerykanów oraz Australijczyków.
Kiedy cykl opuścił Stary Kontynent, wróciło status quo. W Dubaju na najwyższy stopień podium znów wdrapali się bowiem Australijczycy, a dwa miesiące później w Singapurze całą konkurencję zdeklasowali Nowozelandczycy. Wydawało się, że na własnym terenie obie załogi z antypodów znów mogą dominować, tymczasem przed swoją publicznością już w tym roku nie wygrały.
W lutym u wybrzeży Sydney ze względu na fatalne warunki atmosferyczne udało się rozegrać jedynie trzy wyścigi eliminacyjne, ale we wszystkich nich triumfowali Francuzi. Z kolei w marcu w Christchurch w Nowej Zelandii dosyć niespodziewanie formą błysnęli Kanadyjczycy, którzy przypomnieli sobie wyśmienity początek sezonu i w finale pogodzili głównych faworytów, ekipy z Nowej Zelandii i Australii.
Przed finałowymi zmaganiami cyklu w San Francisco klasyfikację generalną otwierają Australijczycy, którzy z dorobkiem 84 punktów są w komfortowej sytuacji. Jedenaście „oczek” mniej zgromadzili na swoim koncie „All Blacks”, a na najniższym stopniu podium plasują się na razie Francuzi. „Trójkolorowi” mają jednak zaledwie punkt przewagi nad Brytyjczykami i bezpieczny dziewięciopunktowy bufor nad Duńczykami.
Sprawdź ofertę kanału Sportklub w PROGRAMIE TV
W grze o końcowy triumf w całym sezonie liczą się właściwie cztery pierwsze załogi. Która z nich w San Francisco najlepiej spisze się w eliminacjach, a przede wszystkim kto i w jakiej kolejności przekroczy linię mety podczas niedzielnego wielkiego finału SailGP?
Źródło: Media Production