Padok Rajdowych Mistrzostw Świata powrócił już z wyprawy do Afryki. Czwartą rundą sezonu WRC jest Rajd Chorwacji. Wszystkie odcinki specjalne będzie można zobaczyć na żywo w Motowizji.
Sprawdź godziny transmisji Rajdowych Mistrzostw Świata w PROGRAMIE TV
Chorwacja pojawiła się w kalendarzu mistrzostw świata w 2021 roku. Wcześniej wielokrotnie Rajd Chorwacji był rundą Rajdowych Mistrzostw Europy, jednak edycja 2018 nie odbyła się ze względów finansowych. Wydawało się, że to koniec rywalizacji na najwyższym poziomie na Bałkanach.
Okazją dla Chorwacji była sytuacja pandemiczna na świecie. Promotor Rajdowych Mistrzostw Świata wraz z FIA musiał szukać nowych miejsc w Europie, które podejmą się organizacji rajdów w momencie, kiedy opuszczenie kontynentu nie wchodziło w grę. Rękawicę podjęła właśnie Chorwacja i w 2021 roku stała się częścią kalendarza WRC.
Już pierwsza edycja została klasykiem. Na Power Stage’u wygraną zapewnili sobie Sébastien Ogier z Julienem Ingrassią, pokonując Elfyna Evansa i Scotta Martina o zaledwie sześć dziesiątych sekundy po nieco ponad 300 kilometrach rywalizacji. Rok później mieliśmy powtórkę. Na przedostatnim odcinku specjalnym Ott Tänak, pilotowany przez Martina Järveoję wyprzedził Kalle Rovanperę startującego z Jonne Halttunenem i miał 1,4 skeundy przewagi. Po Power Stage’u zmieniło się to w 4,3 sekundy na korzyść Finów.
Ubiegłoroczny Rajd Chorwacji odbywał się w cieniu tragedii. Tydzień przed startem, podczas testów, zginął Craig Breen. Większość zgłoszonych załóg zdecydowała się wystartować i w ten sposób uhonorować jednego z najbardziej lubianych kierowców rajdowych tego wieku. Zwycięstwo przypadło Elfynowi Evansowi oraz dawnemu pilotowi Irlandczyka Scottowi Martinowi.
Do udziału w tegorocznym Rajdzie Chorwacji zgłosiło się 68 załóg, z czego 8 w samochodach najwyższej kategorii Rally1. Pierwszy raz od Rajdu Monte Carlo w trzeciej Toyocie GR Yaris Rally1 zasiądą Sébastien Ogier i Vincent Landais. Podobny ruch wykonał Hyundai – swój drugi start w sezonie 2024 zaliczą Andreas Mikkelsen oraz Torstein Eriksen.
Załogi Junior WRC zaliczą w ten weekend drugi rajd sezonu, a wśród nich Jakub Matulka z Danielem Dymurskim. Polska załoga LOTTO Matulka Rally Team pokazała obiecujące tempo podczas Rajdu Szwecji, a w ten weekend będzie startować na zdecydowanie bardziej sobie znanej nawierzchni niż śnieg.
Sprawdź ofertę kanału Motowizja w PROGRAMIE TV
– Bez Rajdu Chorwacji trudno sobie teraz wyobrazić Rajdowe Mistrzostwa Świata. Tamtejsze asfalty są bardzo charakterystyczne, nierówne, mało przyczepne, na dodatek deszcz potrafi namieszać, co zobaczyliśmy w 2022 roku. Trzymamy kciuki za wszystkie załogi, a przede wszystkim za Jakuba i Daniela. Na Rajdzie Szwecji pokazali wszystkim, że trzeba na nich uważać. Jestem przekonany, że skoro mogli wygrać odcinek specjalny w swoim drugim starcie na śniegu, to na asfaltach powinni być w czołówce – mówi Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji.
Źródło: Motowizja