Lucjan Szołajski, lektor filmowy, radiowy i telewizyjny, jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów wśród lektorów, zmarł 4 czerwca w wieku 82 lat. Przez ponad 40 lat pracy nagrał listy dialogowe do ponad 20 tysięcy filmów, po których widzowie słyszeli, że „czytał Lucjan Szołajski”.
Lucjan Szołajski urodził się 8 listopada 1930 roku. Uczęszczał do liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, gdzie zdał maturę w 1949 roku. Pracę zaczął dzięki temu, że sam zgłosił się do Telewizji Polskiej i zaproponował, że chciałby spróbować sił jako lektor filmowy. Był to początek wielkiej kariery: głosem Szołajskiego mówili niemal wszyscy bohaterowie kina akcji („Rambo”, „Terminator2”, „Uniwersalny żołnierz”, „Godzilla”, „Milczenie owiec”). Był też narratorem wielu filmów dokumentalnych i jednym z lektorów programu „Sonda” w TVP. Czytał też listy dialogowe do emitowanego w latach 80. brazylijskiego serialu „Niewolnica Isaura”, którym pasjonowała się cała Polska.
Szołajski był jednym z niewielu lektorów, którzy nie skończyli specjalnych kursów przygotowujących do zawodu. Tłumaczył to faktem, że z natury jest słuchowcem i od dzieciństwa musiał czytać na głos, aby zapamiętać treść. To przygotowało go do zawodu. Koledzy nazywali Szołajskiego „Lucjan – maszyna do czytania”, bo nigdy się nie mylił. Był zwolennikiem zasady, że „dobrego lektora nie słychać”.
Jak mówił w wywiadach, miał świadomość, że dobry lektor jest w stanie podnieść wartość filmu, a zły – zepsuć odbiór nawet najlepszego dzieła.
Lucjan Szołajski był ojcem reżysera Konrada Szołajskiego, który w 2012 roku zrealizował dokumentalny film „Głosy”, oddając w ten sposób hołd swojemu ojcu i innym lektorom polskiego ekranu. (PAP).
Źródło: Telewizja Polska